Rowerem nad Jezioro Gilgajny
Warmia to doskonałe miejsce do jazdy rowerem. Tutejszy krajobraz zachwyca podczas pozamiejskich wypraw rowerowych, a ukształtowanie terenu umożliwia jazdę turystyczną a nawet profesjonalny trening kolarski.
W minioną niedzielę udaliśmy się okolice miejscowości Kochanówka. Znajduje się ona ok. 17 km
od Lidzbarka Warmińskiego. Istnieje co najmniej kilka tras, które tam prowadzą.
Wyprawę warto rozpocząć udając się w kierunki Pilnika a stamtąd na Nowosady. Mijane pola i niewielkie lasy wpływają kojąco na nastrój, a niedawno wyremontowana droga szutrowa gwarantuje komfort jazdy.
Po dotarciu do Kraszewa wyruszyliśmy wzdłuż drogi nr 51 do skrzyżowania z drogą prowadzącą
do Kochanówki. Tamtejszy asfalt pozostawia wiele do życzenia, jednak liczba podjazdów i zjazdów gwarantuje nam bardzo dobry trening, umilony niezwykłymi warmińskimi widokami. Po dotarciu
do Kochanówki udaliśmy się drogą leśną w kierunku Jeziora Gilgajny, zwanego również Jeziorem Pięćdziesiątym. To ono było celem naszej podróży. Jest ono oddalone o ok. 22 km
od Lidzbarka Warmińskiego.
Jezioro Gilgajny nie jest zbyt licznie odwiedzane przez turystów. Panuje tam spokój i cisza. Samo jezioro znajduje się w środku lasu, ze wszystkich stron otoczone drzewami.
Znajdują się tam wiaty, pod którymi można odpocząć od palącego słońca. Pomost z altaną na samym jego końcu, to wisienka na torcie, miejsce idealne do chwili odpoczynku.
Nad brzegiem Gilgajn leży duża ilość drewna, z którego można rozpalić ognisko. Oczywiście
po uprzednim poinformowaniu leśniczego. Połów ryb możliwy jest po wykupieniu odpowiedniego zezwolenia.
Trasa i miejsce idealnie nadają się do wspólnych rowerowych wypraw. Podkreślić należy jednak, że trasa jest górzysta, przez to dość wymagająca. Wobec czego trzeba mieć kilka treningów rowerowych za sobą, żeby ją przejechać i czerpać z tego pełnię radości.
Polecamy ten szlak rowerowy każdemu kto kocha relaks na dwóch kółkach, zwłaszcza na przepięknej Warmii.